niedziela, 22 lutego 2015

nr 97 FSO Polonez MR'87 Kultowe Auta PRL-u

Historia:
 W 1988 roku zbliżały się dziesiąte urodziny poloneza z tej okazji inżynierowie z FSO zaczęli odmładzać stylistycznie wyrób z Żerania. MR87 różnił się od swojego poprzednika tzw. borewicza trzecim oknem, zamiast czarnego gumowego spojlera na tylnej klapie miał tylko przetłoczenie, większy silnik (zastosowano rozwiercanie cylindrów z 77 do 80) z przodu natomiast na zakończeniu maski miał przetłoczenie w kolorze nadwozia a nie jak przedtem czarną gumową listwę. Zdarzały się egzemplarze z tzw. kryzysowym przodem to znaczy, że zamiast czterech okrągłych lamp posiadał dwa kwadratowe. Był to sposób montowania "co było na stanie". Model tylko symbolicznie poprawił swoją pozycję na zachodnich rynkach. Razem ze zmianami kosmetycznymi zmieniły się też oznaczenia, które czasami były nie jasne (błędy w montażu). Poprzez dodanie trzeciego okna tył samochodu wizualnie stał się lżejszy oraz poprawiło doświetlenie wnętrza pojazdu.

O modelu:
Polonez pochodzi z kolekcji od DeAGOSTINI i jest zrobiony miernie jeśli klasyfikacją są inne modele tej kolekcji. Brakuje mu obwódek wokół okien, czarnej przedziałki w bocznej szybie. Przy dłuższych oględzinach zauważyłem, że pas od czarnej linii bocznej w dół jest plastikowy i, który wychodzić lekko z poza swojego położenia. Od początku istnienia kolekcji nie jestem pewien w wiarygodność wszystkich tablic rejestracyjnych. Mój model ma lekko za grubawą powłokę lakierniczą i z tego mankamentu nie widać "agresywności" wszystkich przetłoczeń. W mojej gablocie posiadam dwa modele poloneza w wersji MR87 (jeden w stanie fabrycznym- a drugi w stanie yyy... krytycznym).

Dane produkcyjne:
Lata produkcji: 1987-1991
Miejsce produkcji: Warszawa-Żerań, Polska
Klasa auta: średnia

Dane techniczne:
Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, o pojemności 1598 ccm
Prędkość maksymalna: około 155 km/h
Zużycie paliwa: 9,5 l/100 km
Moc: 87 KM
Masa własna: 1130 kg
Wymiary: długość - 4322 mm, szerokość - 1652 mm, wysokość - 1422 mm


5 komentarzy:

  1. Interestingly this FSO unless we share mine is orange signature Fran Models.

    I also have the Coupé and form a good family both two-

    regards

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię ten modelik. Może faktycznie nie jest na najwyższym poziomie, ale nie uważam też żeby był mierny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Polskie auta w kolekcji najbardziej doceniam, ale MÓJ modelik jakiś jest nie domalowany na bokach (czarna linia) i ma krzywo przyklejone lampy przednie na dole a poza tym mam lepiej wykonane poldki w kolekcji od DeA

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak najbardziej do takich aut jest również wielki sentyment i muszę przyznać, że jak najbardziej jest to coś niezwykle ważnego, aby mieć sprawny samochód. Ja także niedawno czytałem o wartości rzeczywistej pojazdu https://kioskpolis.pl/wartosc-rzeczywista-pojazdu/ i już teraz również wiem co to jest.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że jeszcze takie samochody można spotkać czasami na drogach i faktycznie jest to pewnego rodzaju sentyment. Co by nie mówić to zawsze na drodze w kraju czy zagranicą istotna jest obecność pomocy drogowej. Czytałem także na stronie https://inforozrywka.pl/pomoc-drogowa-holowanie-w-kraju-i-za-granica/ jak wygląda wtedy holowanie.

    OdpowiedzUsuń