środa, 25 grudnia 2013

Warszawa M20 DeAGOSTINI

Kolekcja zaczęła się jakieś rok temu i oczywiście model Warszawy M20 w skali 1:8 przyciągnął moją uwagę. Bardzo mi się podobały szczegóły, więc zacząłem zbierać. Pierwsza gazetka zawierała maskę i karton na której była Warszawa (poskładana). Nazbierałem tylko przednie zawieszenie a rachunek za to 200 złoty przesada, więc przestałem to zbierać. Części leżały na strychu z pół roku kiedy postanowiłem je poskładać. Zacząłem najpierw od opon, żeby felga weszła do twardej gumy trzeba było ją ogrzać suszarką a potem dać na podłogę felgę na oponę i skakać po niej i dopiero weszła (razy 2). Potem kolej na resory części w małym stopniu nie były spasowane i jedną śrubę przypadkiem przez to złamałem a z całą resztą było mniej więcej to samo. Chciałbym posiadać taki model jest naprawdę piękny ale kolekcja jest chyba przeznaczona dla milionerów bo cała kolekcja będzie wynosiła 2500 złoty za jeden model. Nieźle co ?

                           Opony powinny być ze Stomila a są na niej ruskie literki, dlaczego?
                                                                   Szczegóły
                                                          Opony coś za chude na taki duży model
                                                                                  Całość

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz